Koniec zimy to czas, kiedy w lesie do głosu dochodzą sowy. U większości z nich na przełomie lutego i marca trwa okres godowy. Samce głośno pohukując nawołują samice na swoje terytorium. Jest to  bardzo dobry moment do poszukiwań sów, a zarazem nauki której istotną część stanowią nocne nasłuchy.  Wieczorem w dniu 18 lutego wspólnie z uczniami Technikum Leśnego w Zagnańsku i ich opiekunami, przy udziale Pawła Kosina z Nadleśnictwa Daleszyce, na terenie Nadleśnictwa Zagnańsk, a dokładniej na terenie Leśnictwa Ćmińsk w rejonie Wzgórz Kołomańskich przeprowadziliśmy stymulację głosową sów, czyli ich wabienie. Pogoda tego wieczoru była idealna, było bezwietrznie i bezchmurnie. Skrawek księżyca oświetlał drogi i składnice leśne. Do wabienia wykorzystane zostały telefony komórkowe, które w połączniu z przenośnymi głośnikami świetnie spełniły swoją rolę. Jednak to praktyczne umiejętności przy użyciu ust i dłoni leśniczego Zbyszka Spocińskiego okazały się bezcenne. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw odpowiedział jeden Puszczyk, a w kulminacyjnym momencie pohukiwały trzy ptaki, które cały czas zmieniały swoją lokalizację. Wśród leśnej ciszy i ciemności, efekt był wyjątkowy.

Po przejechaniu na kolejne miejsce i przeprowadzeniu wabienia, dwa Puszczyki dosłownie nad naszymi głowami urządziły sobie wielokrotne przeloty. Widok przelatujących nad nami ptaków, na tle majestatycznych koron jodeł i buków,  gwieździstego nieba i skrawka zachodzącego księżyca naprawdę na długo pozostanie w naszej pamięci. Podobne efekty uzyskaliśmy w trzeciej lokalizacji, gdzie tym razem na nasze nawoływania odpowiedziały dwa ptaki. Na ostatnie miejsce wabienia wybraliśmy skraj lasu, gdzie wabiliśmy pójdźkę i płomykówkę. Niestety bez efektów. Nocne nasłuchy zakończyliśmy około godziny 22 pełni wrażeń i emocji. Postanowiliśmy również, iż w przyszłości będziemy kontynuowali taką formę zgłębiania wiedzy o tych tajemniczych mieszkańcach naszych świętokrzyskich lasów, co jak pokazał dzisiejszy wieczór znajdują tutaj doskonale warunki do bytowania. Nas leśników, gospodarzy tego terenu bardzo cieszy fakt, że prowadzona przez nas zrównoważona i wielofunkcyjną gospodarka leśna, sprzyja tym tajemniczym mieszkańcom lasów.